Już w lutym w perfumeriach pojawi się najnowszy krem marki Estee Lauder – Revitalizing Supreme. Co jest w nim tak wyjątkowego? To pierwszy wszechstronny krem przeciwstarzeniowy o bardzo złożonym działaniu, jego główną zaletą jest fakt iż uruchamia liczne naturalne mechanizmy obronne, które zapobiegają starzeniu się naszej skóry. Jeden krem ma zregenerować, odmłodzić, odżywić – przy jego powstawaniu Estee Lauder współpracował z kobietami z krajów europejskich – pytano je o preferencje, zapach, konsystencje, opakowanie. Dzięki zebranych informacjom powstał Revitalizing Supreme – kwintesencja naszych pragnień!

Testy kliniczne, które zostały przeprowadzone udowodniły, że nasza cera natychmiast po aplikacji staje się bardziej gładka, przejrzysta i promienna, natomiast po 4 tygodniach 92% kobiet stwierdziło znaczną poprawę ujędrnienia – skóra ma stać się bardziej napięta i pięknie ożywiona.
Jaki zapach i konsystencję wybrałyśmy? Lekką formułę która jest aksamitnie gładka – zapewnia odczuwalny efekt nawilżenia. Aromat kosmetyku to kolejny atut – orientalny, cytrusowo-kwiatowy, otulający skórę – jego stosowanie ma sprawiać nam przyjemność!
Będziemy czuły mandarynkę i bergamotkę połączone z nutami róży herbacianej, jaśminu i fiołka. Nuty bazy to wetiwer, drzewo sandałowe oraz pudrowa wanilia. Brzmi zachęcająco?

Revitalizing Supreme Global Anti Aging Creme dostępny będzie w najlepszych perfumeriach od końca lutego 2011, pojemność 30 ml kosztuje 240 zł, 50 ml – 350 zł.