Agata
Manosa

Sudocrem – prawdziwy kosmetyk wszechczasów?

2011-10-08 - Agata Herbut

Czym jest Sudocrem? Chyba większość z nas słyszała o tym specyfiku, spotkałam wiele osób, które go stosowały i dla których był wybawieniem. Stosowanie go na wszelkeigo rodzaju rany, odparzenia, alergie – to podstawa, ja miałam okazję dowiedzieć się o różnych innych sytuacjach, gdy ten biały, bezzapachowy, tępy i ciężki do rozsmarowania krem pomógł. Według niektórych jest doskonałym produktem wysuszającym wszelkie wykwity skórne (po prostu pryszcze – ale chciałam, żeby łądniej brzmiało:)). W naszym domu Sudocrem przede wszystkim jest używany przez Jagę (i u niej sprawdza się znakomicie, wszelkie odparzenia znikały bardzo szybko) – ja nigdy nie potrafiłam przekonać się do niego. Tak naprawdę to próbowałam go stosować na wiele różnych sposobów i nie zauważyłam żadnej nadzwyczajnej poprawy czy świetnego działania – poziom suchości skóry był bez zmian.


Dla mnie ten krem to coś podobnego do Cetaphilu – nim również bardzo wiele osób się zachwyca, a mnie uczulił tak mocno, że całą noc drapałam twarz i szyję – czego robić nie powinien bo jest dedykowany właśnie osobom, które mają np. cerę alergiczną! Tym bardziej mnie to zastanawia, gdyż zarówno Sudocerem jak i Cetaphil są znane nie tylko w Polsce – a mi i mojej skórze nie robią zupełnie nic.



Stosowałyście kiedyś Sudocrem?